9 ciekawostek o Francji!
Każdy kto choć raz był w Paryżu i mniejszych miejscowościach we Francji będzie wiedział o czym mówię. Wśród 9 ciekawostek o Francji znajdziesz zarówno dobre jak i złe cechy państwa. Mam nadzieję, że wpis wam się spodoba!
1. Francuzi narzekają więcej od Polaków. Kto by pomyślał, że na świecie znajdzie się miejsce na bardziej zakompleksione społeczeństwo od Polski? Oczywiście mają powody do narzekań. Ich gospodarka ledwo co odbudowała się po kryzysie sprzed 9 lat, rząd nie koniecznie jest pierwszej klasy. Można też ponarzekać na pogodę, korki – normalnie wszystko… Poniekąd sami sobie szkodzą np. przerwa 2 godzinna w środku dnia, nic nie jest czynne w niedziele, sobota to też chyba dzień odpoczynku… Jak niby mają się rozwijać i zmieniać otoczenie, jak nie pracują ciężej od reszty? Chcieć, a robić 😉 Dwa różne światy.
2. Czeki, czeki, czeki… Kto by pomyślał, że w 2017 roku nadal ktoś będzie używał czeku. Przecież to nieefektywna forma zapłaty. Gdy kupujesz w sklepie internetowym produkt, to nie… Nie możesz zapłacić przelewem ekspresowym. Ile to zajmuje 2 minuty? We Francji musisz zamówić czek, potem na nogach do banku i robić milion innych czynności przy bankomacie, żeby się rozliczyć. Nie widzę w tym żadnego sensu, oprócz wiadomo – dbania o historię i dziedzictwa Francji. No, ale bez przesady…
3. Utrzymane dziedzictwo narodowe. We Francji czuć, Francją. Zabytki, kultura, dziwne zachowanie, czeki, jedzenie, wino – mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. Jeśli planujesz wakacje, a nie masz dużego budżetu polecam objechać Francję samochodem, choćby na długi weekend. To jedno z ciekawszych miejsc na świecie.
4. W niedzielę wszystko jest zamknięte. Wybierając się na wspomniany długi weekend do Francji musisz zabrać ze sobą prowiant. Przynajmniej tyle, żeby wystarczył Ci na Niedzielę. W ten dzień wszystko jest zamknięte. Z jednej strony to bardzo dobry pomysł, bo ludzie mają czas dla swojej rodziny. Takie rozwiązanie w przypadku Francji niesie niestety za sobą pewne problemy. Francuzi nie przepadają za pracą w sobotę. To znaczy, że w wielu mniejszych miejscowościach nic nie uda Ci się załatwić w sobotę – jest tylko 5 dni roboczych…
5. Sery, wina do wyboru do koloru. Francja słynie z ponad pół tysiąca autorskich serów. To kraj winem płynący 😉 Świetna okazja dla koneserów tych dwóch składników. Możemy kupić naprawdę dobre roczniki win których w Polsce nie dostaniemy. Nawet jeśli nie przepadasz za winem i serem to udaj się na degustację. Na pewno znajdziesz wśród tak dużego wyboru coś specjalnie dla siebie!
6.Popołudniu obiadu nie zjesz. Kolacja służy Francuzom do jedzenia większego posiłku. Na śniadanie i nasz „obiad” je się bardzo małe posiłki. Zastanawiam się teraz, czy mają rację lekarze, że nie powinno się jeść dużo na kolację? To znaczy, że cała Francja ma zepsuje brzuchy 😀 To jest dobre pytanie.
7. Naucz się francuskiego. Polacy naprawdę dobrze mówią po angielsku w porównaniu do innych krajów. Powinniśmy być z tego dumni. We Francji poza Paryżem nie spotkasz żadnej osoby, która zrozumiałaby 100% z tego co powiedziałeś w języku angielskim. No może parę osób, najczęściej młodych… To utrudnia podróż po Francji do takiego stopnia, że bez podstawowych słów w momencie gdy np. zepsuje Ci się samochód – nikt Ci nie pomorze, bo się z nimi nie dogadasz. Nie wiem co oni o tym sądzą, ale angielski to współczesna łacina. Nie znają jej – szkodzą swojemu wizerunkowi. No i jeszcze coś. Panuje we Francji jakaś moda, że każdy mówi po angielsku z francuskim akcentem. Robią to najwyraźniej specjalnie, aby szczycić się swoim pochodzeniem(?) Tylko problem jest w tym, że to utrudnia komunikację.
Chwila przerwy!
Wiem, że mogę brzmieć w tym artykule jakoby we Francji nie ma żadnych ciekawych, fajnych rzeczy. Nie o to mi chodzi. O plusach wiemy wszyscy, o minusach się nie mówi. Zresztą wydaje mi się taki materiał ciut ciekawszy od typowego głaskania francuzów 😉 Ale, ale! Francję i tak kocham!
Dobra, koniec tego, czas na ósmą ciekawostkę.
8. Uważaj na ulicy! W Polsce dbamy o edukację związaną z transportem. Mamy jeszcze duże problemy ze względu na złe drogi, stare samochody, czy alkohol. To wszystko w porównaniu do Francji jest niczym. Jeśli nie uda Ci się ruszyć równo ze światłami – zostaniesz bardzo szybko otrąbiony. Na parkingu co chwilę usłyszysz stuknięcia, zaś ludzie nie robią z tego problemu. Tak samo sprawa ma się z pieszymi. Co chwilę wyleci Ci ktoś przed maskę, a Ty będziesz musiał się mu zatrzymać.
9. Francuzi piją więcej. Francuzi piją nagminnie i w dużych ilościach wino własnej produkcji. Zważywszy na to, że wino ma więcej % od piwa – Francuzi piją więcej od nas. Oczywiście nie jest tam spopularyzowana wódka, ale umówmy się – w Polsce już nie jest tak popularna jak 20 lat temu. Czy to dobrze? Z jednej strony wspierają swoją kulturę i lokalnych producentów. Z drugiej tak duża ilość alkoholu odbija się na wszystkich elementach życia. Nikt mi nie powie, że alkohol nawet w postaci wina, nie uzależnia.
Chcecie więcej ciekawostek? Napiszcie w komentarzu! Z chęcią napiszę jeszcze drugie 9 😉
A Ty uważasz, że co powinno znaleźć się jeszcze na tej liście?
Angélina
21 lutego 2018 - 06:49
Witam,
Przepraszam, mam takie pytanko jak dlugo przebywales we Francji ?
Angélina Safian